Serial Cleaner, dziwaczna łamigłówka dotycząca sprzątania miejsc zbrodni, powraca! Tytuł ten, wydany pierwotnie w 2019 roku, powraca na platformy mobilne. Ale czy będzie to prosty port, czy całkowicie odnowione doświadczenie? Zbadajmy.
Gra przenosi Cię w surowe, choć kreskówkowe lata 70-te. Pomyśl o miejskim upadku, stylowych gangach, a może nawet o kilku Cinematic przesady (ktoś zabójcze rekiny?). Wcielasz się w Boba Leanera, profesjonalnego sprzątacza miejsc zbrodni, którego zadaniem jest pozbywanie się ciał, oczyszczanie krwi i usuwanie wszelkich dowodów przemocy tłumu – a wszystko to przy jednoczesnym unikaniu czujnych oczu policji.
W naszej poprzedniej recenzji z 2019 roku opisaliśmy Serial Cleaner jako „niedoskonały, ale z potencjałem”. To ponowne wydanie, opublikowane samodzielnie przez programistę Plug-In Digital, daje szansę naprawienia wcześniejszych niedociągnięć. Jednak biorąc pod uwagę upływ czasu, znaczna poprawa może napawać optymizmem.
Świeża warstwa farby?
Dostępne już w rejestracji wstępnej, data premiery 11 lutego 2025 r., zakres ulepszeń pozostaje niejasny. Chociaż dopracowana reedycja byłaby mile widziana, możliwy jest również prosty port mobilny. Ta wiadomość będzie szczególnie ekscytująca dla użytkowników Androida i iOS, którzy wcześniej przeoczyli problemy ze zgodnością lub doświadczyli ich.
Podstawowa koncepcja pozostaje niezaprzeczalnie atrakcyjna. Jednak prosty port mobilny może ostudzić entuzjazm tych, którzy grali w oryginał. Jeśli szukasz czegoś nowego, sprawdź naszą cotygodniową listę pięciu najlepszych gier mobilnych!