Openai podejrzewa, że Deepseek, chiński model AI znacznie tańszy niż zachodni odpowiednicy, mógł zostać przeszkolony przy użyciu danych Openai, wywołując kontrowersje i zmienność rynku. Pojawienie się Deepseek, szczycąc się swoim modelem R1 jako tanią alternatywę przeszkoloną za zaledwie 6 milionów dolarów, spowodowało znaczny spadek cen akcji dużych spółek związanych z AI. Nvidia, kluczowy gracz technologii GPU kluczowy dla działania modelu sztucznej inteligencji, doświadczył swojej największej straty jednodniowej, zrzucając prawie 600 miliardów dolarów wartości rynkowej. Inne firmy, takie jak Microsoft, Meta, Alphabet i Dell, również odnotowały znaczne spadki.
Openai i Microsoft badają, czy Deepseek naruszył warunki usług Openai, stosując „destylację”, technikę, w której dane z większych modeli są wydobywane do szkolenia. Openai potwierdził swoją świadomość takich prób chińskiego i innych firm w celu wykorzystania wiodącej technologii AI. David Sacks, AI car prezydenta Trumpa, dodatkowo popiera twierdzenie o ekstrakcji danych z modeli Openai.
Ta sytuacja podkreśla ironię stanowiska Openai, biorąc pod uwagę wcześniejsze oświadczenia uznające poleganie na materiałach chronionych prawem autorskim w zakresie szkolenia Chatgpt i trwających bitew prawnych, przed którymi stoi firma. Styczeń 2024 r. Zgłoszenie się do brytyjskiej Izby Lordów podkreśliło niemożność szkolenia wiodących modeli AI bez materiałów chronionych prawem autorskim. To stanowisko jest dodatkowo komplikowane przez procesy sądowe „New York Times” i 17 autorów zarzucających naruszenie praw autorskich. Prawny krajobraz otaczający dane szkoleniowe AI pozostaje złożone, szczególnie w świetle amerykańskiego biura praw autorskich w 2018 r., Że sztuki generowane przez AI nie można chronić prawem autorskiego.