After Inc.: hazard za 2 $ w świecie Free-to-Play
Odważne posunięciefirmy Ndemic Creations, aby wycenić swoją nową grę After Inc. na zaledwie 2 dolary, wywołało zdziwienie. Deweloper James Vaughn w niedawnym wywiadzie dla Game File przyznał się do zastrzeżeń co do tej strategii cenowej na rynku mobilnym zdominowanym przez gry free-to-play (F2P) obciążone mikrotransakcjami.
Wydana 28 listopada 2024 r. gra After Inc. oferuje jaśniejsze perspektywy niż jej poprzednicy, Plague Inc. i Rebel Inc., po wyzdrowieniu ludzkości z wirusa Necroa. Pomimo tego pozytywnego założenia, obawy Vaughna dotyczące krajobrazu konkurencyjnego pozostają. Przypisuje sukcesom Plague Inc. i Rebel Inc. szansy na walkę dla After Inc.: „Jedynym powodem, dla którego możemy w ogóle rozważyć wydanie gry premium, jest to, że mamy naszych istniejących molochów… którzy pomogą graczom znaleźć nasze gry – a także pokazać, że nadal istnieje apetyt na inteligentne, wyrafinowane gry strategiczne na urządzenia mobilne.”
Ndemic Creations zapewnia graczy, że cała zakupiona zawartość jest kompletna; nie ma żadnych ukrytych kosztów ani mikrotransakcji eksploatacyjnych. Dodatki działają zgodnie z modelem „kup raz, graj na zawsze”. Wydaje się, że to przywiązanie do wartości procentuje. After Inc. znajduje się obecnie w pierwszej piątce płatnych gier w App Store, obok takich tytułów jak Plague Inc. i Stardew Valley i może poszczycić się oceną 4,77 w Google Play. Wydanie Steam z wczesnym dostępem (After Inc. Revival) planowane jest na 2025 rok.
Co czeka w After Inc.?
After Inc. to połączenie wielkiej strategii 4X i symulacji. Gracze odbudowują społeczeństwo ludzkie w postapokaliptycznej Wielkiej Brytanii, wykorzystując zasoby ocalone z ruin do zakładania i rozbudowy osad. Niezbędne usługi, zarządzanie zasobami i usuwanie zombie to kluczowe elementy rozgrywki. Gracze mogą wybierać spośród pięciu przywódców (dziesięciu na Steamie), każdy z unikalnymi zdolnościami. Jak to ujął Vaughn: „Nie ma niczego, czego nie da się rozwiązać za pomocą gwoździ wbitych w kij do krykieta!”